Type and press Enter.

Świat Dysku/Ankh-Morpork! Perła miast Świata Dysku!

„Ankh-Morpork! Perła miast!
Naturalnie, to nieprecyzyjny opis – Ankh-Morpork nie jest okrągłe ani błyszczące. Jednak nawet najgorsi wrogowie przyznają, że jeśli już trzeba
Ankh-Morpork z czymś porównać, może to być
i kawałek śmiecia pokryty wydzieliną chorego mięczaka.
Istniały większe miasta. Istniały bogatsze miasta.
Z całą pewnością
istniały piękniejsze miasta.
Jednak żadne z nich nie mogło dorównać Ankh-Morpork pod względem zapachu.”
[„Mort”]

Witajcie w Ankh-Morpork, mieście-państwie, o liczbie ludności przewyższającej okrągły milion. W pierwszej chwili pomyślałam, że fajnie byłoby podać listę tomów Świata Dysku, w których Ankh-Morpork występuje, ale po namyśle, jest ono obecne mniej lub bardziej we wszystkich. To handlowa stolica Świata Dysku, tak zanieczyszczona i tak przesiąknięta szeroko pojętą nieuczciwością mieszkańców, że każda istota, każdej możliwej rasy, znajdzie tu miejsce dla siebie. „Wiele pieśni napisano na temat tej gwarnej metropolii. Najsłynniejsza z nich to oczywiście „Pod dachami Ankh-Morpork”, ale warto też wspomnieć „Zabierz mnie daleko od Ankh-Morpork”, „Boję się, że wracam do Ankh-Morpork” i stary przebój „Zaraza z Ankh-Morpork”. [„Kosiarz”]

Ankh-Morpork ma hymn i to poważny. Jest to chyba jedyny hymn, który zezwala na wtrącanie niewyraźnego „mrymrymry” i innych tego typu ozdobników w drugiej zwrotce, no bo kto normalny zna druga zwrotkę hymnu? Tłumaczenie amatorskie, znalezione gdzieś w sieci:

„Gdy smoki ryczą w głos, a hipcio zgagę ma,
O tobie myślę ciągle, wciąż, Ojczyzno droga ma.
Niech inni chlubią się walki głupstwem,
my walczymy złotem i przekupstwem.
Kupiliśmy już hełmy wasze,
Miecze i wodzów mamy też
Nie warto nigdy dmuchać nam w kaszę,
Że żyjesz, wrogu, się ciesz.

Morporkia! Morporkia!
Morporkia rządzi światem!
Zawładniemy tobą hurtowo
Za przeżycie płać nam raty.

Oszwabimy najeźdźców, pamiątki im sprzedamy,
mru mru mru mru mru, boleśnie obcinamy,
tralala, lalala, lalala bum cyk cyk, i tak dalej.
mru mru mru, mru, i waszych mieczy
też lśniące rękojeście!

Morporkia! Morporkia!
mru mru mru, mru mru mru
Zawładniemy tobą hurtowo
I płać co się należy”

A na dowód, że hymn naprawdę jest poważny, dla ciekawskich wykonanie orkiestrowe:

Herbem Ankh-Morpork (w dawnym dialekcie Ankhius et Morporkia) są dwa hipopotamy i sowa trzymająca klucz Ankh. Mamy tu też kapustę (patrz: poprzedni artykuł o geografii Świata Dysku), kasę i rzekę, a także wieżę, która może ale nie musi, symbolizować Niewidoczny Uniwersytet – największą szkołę magów na Świecie Dysku i moje ukochane miejsce akcji książek Pratchetta. Łacińskie motto oznacza: Czystość w sercu i w wodzie. Po ile jest ta suka w oknie. Nie pytajcie dlaczego.

am11

W kwestii tej czystości w wodzie… „W Ankh rzadko spotyka się ptaki brodzące, przede wszystkim dlatego, że ścieki przeżarłyby im nogi, a poza tym łatwiej im spacerować po powierzchni rzeki.” [„Straż, Straż”] Jak już wspominałam w poprzednim artykule, rzeka Ankh jest jedyną rzeką, na której można obrysować kredą zarys zwłok. Mówi się o niej: „Ankh zawsze budziła w nim przygnębienie, ponieważ włożona do niej lilia wodna na pewno by się rozpuściła. Ankh zbierała ścieki z rozległych piaszczystych równin, sięgających aż do Ramtopów, a kiedy docierała do Ankh-Morpork (milion mieszkańców), można było ją nazwać płynną tylko dlatego, że poruszała się szybciej niż grunt wokół niej. Gdyby Chidder do niej zwymiotował, stałaby się pewnie minimalnie czyściejsza.” [„Piramidy”], a także „Rzeczywiście istnieje rzeka, z której kropla wody – zgodnie z legendą – pozbawia człowieka pamięci. Wielu uznawało, że chodzi o rzekę Ankh, której wodę można pić, a nawet kroić i przeżuwać. Jeden łyk z Ankh prawdopodobnie pozbawiłby człowieka pamięci, a przynajmniej spowodowałby, że działyby się z nim takie rzeczy, których pod żadnym pozorem nie chciałby pamiętać.” [„Muzyka Duszy”]

Najważniejszymi miejscami w Ankh-Morpork są:

Niewidoczny Uniwersytet – męska uczelnia szkoląca magów. „Niewi­doczny Uni­wer­sy­tet nig­dy nie przyj­mo­wał ko­biet na stu­dia; tłumaczo­no mętnie, że w grę wchodzą prob­le­my z ka­nali­zacją, lecz rzeczy­wistą przyczyną była niewy­powie­dziana trwo­ga, że gdy­by poz­wo­lić ko­bietom na za­bawy z ma­gią, praw­do­podob­nie radziłyby so­bie zna­komi­cie. ” [„Blask Fantastyczny”]

Pseudopolis Yard – siedziba Straży Miejskiej Ankh-Morpork. Straży przewodzi Samuel Vimes i początkowo ma ze sobą tylko sierżanta Freda Colona, młodszego funkcjonariusza Marchewę oraz podobno człowieka (ma zaświadczenie) kaprala Nobby’ego Nobbsa. Z czasem z racji bycia kosmopolitycznym miastem, Ankh-Morpork w szeregi straży zaczyna przyjmować również członków mniejszości etnicznych: wilkołaka Anguę, krasnoluda czy też krasnoludę Cudo Tyłeczek czy trolla Detrytusa:
„- Jesteś mądrzejszy od Detrytusa – pocieszył kolegę Nobby.
– Też sobie to powtarzam. Mówię: „Fred, cokolwiek się stanie, jesteś mądrzejszy od Detrytusa”. Potem mówię: „Fred… ale drożdże też są”.  ” [„Zbrojni”]

Pałac Patrycjusza – siedziba władcy Ankh-Morpork, patrycjusza, lorda Havelocka Vetinariego, który tak sprytnie rządzi miastem, że aż będzie o tym osobny artykuł. „Z Patrycjuszem zawsze tak wygląda, pomyślał z goryczą. Człowiek przychodzi do niego z całkowicie uza­sadnioną skargą, a potem wycofuje się tyłem, w ukłonach, z ulgą, że w ogóle może stąd wyjść. Trzeba oddać Patrycjuszowi sprawiedliwość, stwierdził niechętnie. Bo jeśli nie, wyśle ludzi, którzy sami ją wezmą. ” [„Straż! Straż!”]

Pod Załatanym Bębnem – legendarna tawerna, która istnieje od dwóch tysięcy lat! Naturalnie nie cały czas pod tą samą nazwą i nie pod tym samym właścicielem i nie w tym samym kształcie. „Lokal Pod Załatanym Bębnem jest legendarny jako najsłynniejsza zakazana spelunka na Dysku. Jest też tak znany w mieście, że po niedawnych i nieuniknionych remontach, nowy właściciel poświęcił wiele czasu na odtworzenie oryginalnej patyny brudu, sadzy i trudniejszych do rozpoznania substancji na ścianach, a także sprowadził tonę wstępnie nadgniłej słomy na podłogę. Pijała tutaj zwykła grupa bohaterów, opryszków, najemników, desperados i bandytów, a jedynie mikroskopowa analiza pozwoliłaby odkryć, który jest którym. Gęste kłęby dymu wisiały w powietrzu, być może próbując uniknąć kontaktu ze ścianami.” [„Straż! Straż!”]

Mroki – najstarsza i ponoć najbardziej niebezpieczna dzielnica Ankh-Morpork. Za darmo możesz tam tylko dostać w mordę i podobno trudno tam znaleźć miejsce do spania, kolejka jest nawet do rynsztoków. „W publikowanym przez Gildię Kupców Ankh-Morpork przewodniku „Witajcie w Ankh-Morpork, grodzie tysiąca niespodzianek”, dzielnica Starego Morpork znana jako Mroki opisywana jest jako „malowniczy labirynt starych zaułków i uliczek, gdzie przygoda i romans czyhają za każdym rogiem, gdzie słychać tradycyjne uliczne wołania z dawnych czasów; takoż roześmiane oblicza lokatorstwa, zajmującego się własnymi sprawami”. Innymi słowy, zostaliście ostrzeżeni.” [„Czarodzicielstwo”]

Muzeum Chleba Krasnoludów – nazwa już w sumie wszystko wyjaśnia. Muzeum przedstawia historię wypieków krasnoludów. Pytanie: dlaczego ich chleb jest tak sławny? „Chleb krasnoludów był doprawdy cudowny: nikt nie cierpiał głodu, jeśli miał choć trochę chleba krasnoludów do uniknięcia. Wystarczyło popatrzeć na niego przez chwilę, a natychmiast przychodziło człowiekowi do głowy mnóstwo innych rzeczy, które wolałby zjeść. Własne buty, na przykład. Góry. Owce na surowo. Swoje stopy.” [„Wyprawa Czarownic”]

I chociaż jest tu jak jest, dla niektórych to jedyny dom.

Odkrył w sobie nagłą, rozpaczliwą tęsknotę
za cuchnącymi zadymionymi ulicami Ankh-Morpork,
zawsze najpiękniejszego wiosną, kiedy gęste, mętne wody rzeki Ankh
lśnią szczególnie kolorowo i ptaki śpiewają na dachach…
a przynajmniej pokasłują rytmicznie. [„Blask fantastyczny”]

Na koniec dla wielbicieli gier planszowych: jest gra, która nazywa się „Świat Dysku – Ankh-Morpork” i jest bardzo ciekawa.W skrócie: może grać od dwóch do czterech osób. Każdy losuje postać i nie ujawnia innym graczom, kogo wylosował. Każda postać ma swoje tajemne cele, które najczęściej są sprzeczne z innymi postaciami, więc jest gorąco. Gramy na planszy przedstawiającej miasto z rozróżnionymi dzielnicami i walczymy. Genialna rozrywka absolutnie w pratchettowym klimacie.

am_wizualizacja_komponentow

Betoniarka

Zdjęcia:
http://www.for2players.pl/2013/08/swiat-dysku-ankh-morpork.html
http://wiki.lspace.org/mediawiki/File:Am11.png

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *