Type and press Enter.

Bardzo krótko / Magdalena Knedler – „Winda”

Niedawnym tekstem o tetralogii Eleny Ferrante moja znakomita koleżanka Agnieszka opuściła trap Statku przed literaturą kobiecą. Postanowiłem i ja sprawdzić się w tej trochę obcej mi krainie. Choć mam ogromne wątpliwości, czy w tym wypadku termin „literatura kobieca” jest adekwatny. „Winda” plasuje się raczej na wyższej i skromnie obsadzonej półce, ...