Type and press Enter.

Z archiwum hair metalu #2

Wracamy z naszym autorskim cyklem wydobywającym z otchłani niebytu muzyków tyle owłosionych, co zapomnianych. Dziś, dzięki Remigiuszowi Mrozowi na tapet a nie na tapetę, bierzemy dwa zespoły, które mimo dużego nagromadzenia talentu oraz naprawdę dopieszczonych utworów, nie osiągnęły zakładanego sukcesu. Pierwszym z nich jest Lillian Axe. Grupa z Nowego Orleanu ...