Type and press Enter.

Z archiwum hair metalu #10 / Natapirowany omnibus

Długo opieraliśmy się naciskom, by powrócić do naszego słynnego cyklu o hair metalu; wreszcie napad nieznanych sprawców na babcię autora i potraktowanie jej skalpu lakierem do włosów uświadomiły mu, że nie jest już panem swego czasu. Zapraszamy zatem! Dziś bierzemy na tapet artystę, któremu statusu artysty właśnie długo odmawiano. Obecności ...

Myśli małoduszne / Karmazynowe (g)usta

Wybrałem się na koncert King Crimson. Nie zaliczam się ani do wybitnych znawców, ani do zagorzałych fanów zespołu. Ot, doceniam jego wkład w powstanie i rozwój muzyki progresywnej oraz potrafię przywołać kilka „żelaznych” tytułów utworów. Skusił mnie jednak fakt, iż wyjątkowo nie musiałem jechać na koncert za siedem gór i ...