Type and press Enter.

Komiksowe nostalgie / Kajko i Kokosz / Obłęd Hegemona – Łamignat Straszliwy

KiK1

Cykl o komiksach z uznanej, swojskiej i powszechnie uwielbianej serii Kajko i Kokosz, rozpocząć pragnę nietypowo, bo od samiuśkiego jej końca! Dwa albumy tutaj zaprezentowane, ukazały się bowiem zupełnie niedawno. Pierwszy z nich w 2016 roku, a drugi ledwie kilkanaście dni temu. Nie są one rzecz jasna autorstwa Mistrza Christy, lecz za główne swoje cele biorą: zainteresowanie tą serią nowych czytelników, jak i podjęcie odważnej próby jej kontynuacji – przez nowych rysowników. Z różnych perspektyw łapiąc temat i w różnym stylu to robiąc: fabularnym, jak i graficznym.

Sam pomysł jest więc ewidentnie intrygujący, ale i dość kontrowersyjny zarazem. Gdyż Kajko i Kokosz to seria nad wyraz zasłużona dla polskiego komiksu i nierozerwalnie, wydawać by się mogło, jest związana z przepiękną, doskonałą i absolutnie mistrzowską kreską Janusza Christy! Ukazanie więc światu świeżych historii starych bohaterów, w całkiem nowy i często zupełnie odmienny (od klasycznego) sposób, to wydawnicza próba wymagająca naprawdę sporej odwagi, narażona jednocześnie, z tak zwanego automatu –  na zmasowany atak zagorzałych fanów i fanatyków serii!

Wydawca na pewno musiał wziąć te czynniki pod swą rozwagę, i… Nowe Przygody postanowił jednak papierowo nam urzeczywistnić! A co z tego wszystkiego wyszło, zobaczmy już piętro niżej!


Kajko i Kokosz. Nowe Przygody. Obłęd Hegemona to cztery różne, dosyć krótkie komiksowe historyjki, a jedno co je łączy, to nawiązania do klasycznych bohaterów tej serii. Historyjki opowiadane graficznie, przez czterech całkowicie odmiennych stylowo rysowników. 

1

Imitująca Christę jest niewątpliwie kreska Sławomira Kiełbusa z pierwszej, tytułowej opowieści. Jest przyjemnie „kajkoszowa”, choć zdecydowanie nowocześniejsza od oryginału. Posiada jednak TEN klimat i jest tutaj wyraźnie najbliższa każdemu fanowi KiK! Brawo! To może się podobać.

Scenariusz i dialogi do powyższego opracował tutaj Maciej Kur – i jemu również należą się słowa pochwały. W tym, jak i przede wszystkim ostatnim komiksie tego albumu – Łamignat. Szkoła Zbójowania – stworzył on naprawdę ciekawe historyjki, okraszone chwilami sporymi, znakomitymi dialogami i żartami słownymi. Brawo takoż!

Natomiast opowieści o Milusiu (T. Samojlik), młodych Kajko i Kokoszu (K. Janicz/N. Rybarczyk) oraz o Łamignacie i jego Szkole Zbójowania (P. Bednarczyk, wyłączając jednak wybijający się scenariusz i dialogi M. Kura), zwyczajnie mi nie podeszły. Ni graficznie, ani w jakikolwiek inny sposób. No nie podobają mi się i tyle! Nie będę się jednak tutaj nad nimi dodatkowo pastwił.

2

Album Obłęd Hegemona muszę uznać zatem za bardzo nierówny. Wspomniane wcześniej nazwiska Kiełbusa i Kura, mogą jednak nieść nadzieję, że kiedyś faktycznie pojawi się prawdziwa kontynuacja przygód naszych ulubionych bohaterów z dzieciństwa. I że to właśnie oni będą jego autorami. Czego zresztą sobie, jak i wszystkim fanom KiK życzę! A czy warto zakupić ten zeszyt do swojej kolekcji? Na szczęście to tylko niecałe 20 zł! Moja ocena – 6/10.


Kajko i Kokosz. Nowe Przygody. Łamignat Straszliwy to drugi tom nowej serii o przygodach całkiem świeżych, naszych komiksowych bohaterów z Mirmiłowa. O ile tom pierwszy, co nieco zaprezentowany wyżej, przyjęty i oceniony został raczej umiarkowanie, tak tutaj album ten niezmiernie przyjemnie mnie zaskoczył. Komiks i tym razem składa się z czterech opowiastek, acz rysowników mamy już tylko trzech. I to było chyba dobre posunięcie.

1. Słoń a sprawa zbójcerska. S. Kiełbus/M. Kur

Obcujemy tutaj z naprawdę świetną historyjką o Zbójcerzach, z malutkim, gościnnym występem KiK. I znów stwierdzić muszę bardzo dobrą, nowoczesną, tłustą, acz klimat Christy trzymającą wybornie, kreskę Kiełbusa, i takiż też scenariusz Kura, co kupy mocno się trzyma i zaopatrzony jest chwilami częstymi w znakomite dialogi! Jest zabawa, bywa i parsknięcie śmiechem. I to wcale nierzadko! Brawo, tak to powinno wyglądać!

3

2. Łamignat Straszliwy. P. Bednarczyk/M. Kur

To piękne kolory, niemal jak u Christy! I charakterystyczna kreska Bednarczyka, którą chyba udało mi się finalnie polubić. Postaci narysowane przez niego są ostre, wyraziste i lekko znów karykaturalne. Natomiast cały background, tło akcji, czyli świat tej historyjki, wizualnie jest bliski ideału! Jest wręcz taki, jaki każdy fan życzyłby sobie by był. Pełen szczegółów i klimatu. Po raz kolejny też, opowieść z Łamignatem, fabularnie trzyma poziom bardzo miły. Jest naprawdę nieźle!

3. Instytut badania smoków. T. Samojlik

Zaskoczeniem dla mnie jednak niewątpliwie największym, jest opowieść autorstwa Samojlika. Przyjemnie skonstruowany scenariusz i naprawdę ładnie namalowane kadry. Co prawda, sam styl rysowania podoba mi się wciąż tutaj najmniej, acz uczciwie muszę oddać Autorowi, iż się postarał. Nie odstaje tym razem od poprzedników, i choć kreskę Christy przypomina również zdecydowanie najmniej, to sam klimat klasycznych historyjek Mistrza udało mu się, w mej ocenie, zachować!

3

4. Pojedynek. S. Kiełbus/M. Kur

Opowiastka ostatnia, najkrótsza, to znów świetny duet Kiełbus/Kur. Historia o wizycie Wojmiła u swego brata Mirmiła, to świetna okazja by przekonać się jak rysownik poradzi sobie z postaciami innymi niż Zbójcerze. Kajko z Kokoszem, Lubawa oraz kłótliwi wiecznie bracia, wypadają tutaj więcej niźli zadowalająco. Tak mogłaby wyglądać pełnostronicowa kontynuacja przygód naszych bohaterów! Scenariusz i dialogi znów sprawiły mi całkiem sporą przyjemność, jednocześnie utrzymując w zeszycie poziom, po raz kolejny – najwyższy!

Wszystkie te komiksy, moim zdaniem, prezentują się o klasę lepiej, od tych zaprezentowanych w debiutanckim albumie. Są bardziej dopracowane graficznie i wizualnie oraz na poziomie tekstowym i fabularnym. I co warto, z niekłamaną radością zauważyć – wszystko to razem idzie w bardzo obiecującym kierunku!

O ile album drugi nie wydawał się być pewnym ujrzenia światła dziennego, tak część trzecia Nowych Przygód Kajka i Kokosza, wydaje się być całkowicie logiczną i naturalną konsekwencją historyjek zawartych w bardzo dobrym Łamignacie Straszliwym. Ja już na nie czekam! 7/10.

Kapitan MO

Ilustracja w tle: Kolaż z okładek komiksów KiK, Wydawnictwo Egmont Polska, 2016-2017
Kadry z komiksów pochodzą z oficjalnej strony wydawcy: egmont.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *