Type and press Enter.

Syn Szawła/ Kino pod Klepsydrą #2

Szukam rabina

„Syn Szawła”
„Saul fia”
Reż. Laszlo Nemes

„Szukam rabina dla zmarłego”. „Pozbądź się ciała”.
Na tych dwóch zdaniach, tuż nad przepaścią, rozpięty jest dramat.
Szaweł odprowadza ludzi na śmierć. Po śmierci zbiera to, co zostaje: krew, ciało, popiół.
Czarne mleko poranku pijemy je wieczór
Pijemy w południe o świcie pijemy je nocą
Pijemy pijemy
Grób kopiemy w powietrzu tam się nie leży ciasno *
Przełożeni Szawła w fabryce śmierci zdarli z siebie skórę człowieczeństwa. Krzyczą do niego wnętrznościami, złorzeczą mu w pozaludzkim języku. Pozornie widać ich twarze, ale nie mieszka w nich człowiek. Każdy z nich miał jakieś dzieciństwo, ale zapomniał o nim.
Szaweł szuka w tym piekle człowieka. Znajduje go w kilkuletnim chłopcu, który odważył się jeszcze oddychać i został za to natychmiast ukarany.
Od tej pory oddech Szawła nie karmi się instynktem przeżycia, ale usynowieniem.
Czy Szaweł jest ojcem biologicznym, czy duchowym? To pytanie blednie. Zajmuje jego współtowarzyszy, przyprawia ich o niezrozumienie i bunt, niedowierzanie i gniew.
„Szukam rabina do zmarłego”. To zdanie wypełnia teraz Szawła po brzegi. To zdanie jest w nim człowiekiem. Wszelkie inne pytania są poza nim.
Na to pytanie nieśmiertelne i okrutne: „wierność żywym czy odeszłym” bohater odpowiada milczeniem.
Antygona, starsza siostra Szawła, zdobywa się na komentarz:
A dłużej mi zmarłym / Miłą być trzeba niż ziemi mieszkańcom, / bo tam zostanę na wieki… **
W milczeniu Szawła nie widać niechęci do słów; raczej ich bezradność. Nienazwaną, bo nazwie umykającą, ciemną smugę pomiędzy „albo” i „albo”. Gaśnie logika wyboru. Tli się prawo miłości, które nie zna pytań, kiedy dociera do granicy światów.
Złoto twoich włosów Małgorzato
Popiół twoich włosów Sulamit*
Reżyser filmu spotkał się z wieloma pytaniami. Ja jednak nie zadam mu żadnego. Postawię ich kilka samemu sobie i wszystkim tym Czytającym, którzy zechcą je podjąć.
Czym jest sumienie śmiertelnie poniżonego człowieka?
Jak walczą o wierzącego instynkt i modlitwa?
Kiedy gaśnie prastara ludzka potrzeba obrzędu?
Czy godny pochówek jest hołdem dla życia?
Czy wolno pożegnać życie nagle i niepojęcie przerwane, kiedy trwa walka o życie nagle i niepojęcie zagrożone?
Czy żywy ma prawo spojrzeć umarłemu w oczy?
Zostawiam siebie i Państwa z tymi pytaniami. Szaweł zostawia siebie z tym jednym jedynym zdaniem.
„Szukam rabina do zmarłego”.

* Cytaty z wiersza Fuga śmierci w przekładzie Stanisława Jerzego Leca [w:] Paul Celan, Psalm i inne wiersze, przeł. R. Krynicki, Kraków 2013.
* * Cytat z dramatu Sofoklesa Antygona, przeł. K. Morawski, Bielsko-Biała 2005.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *