Type and press Enter.

ŻYCZENIA OD ASTERIKSA (3) DYSTANS DO SIEBIE

Trudno żyć z tymi, którzy wszystko biorą do siebie. Każdy zna tę pokusę, ten korzeń wrastający głębiej i głębiej. W końcu własny pępek zrasta się z pępkiem świata. Ten śmieszny wklęsły guzik gdzieś w połowie drogi od stóp do głów.

Asteriks i Obeliks wybierają się do Szwajcarii, aby zdobyć srebrną gwiazdkę: to kwiat rosnący wysoko w górach, który ma moc uzdrowienia wroga. Wroga? Jak twierdzi Panoramiks: musimy pomagać wszystkim.

Do tego potrzeba oderwania wzroku od siebie. A nawet czasem wzięcia siebie w nawias.

Niedawno usłyszałem w radiowej Dwójce pewną anegdotę. Stefan Kisielewski i Jerzy Giedroyc spierali się o politykę, geopolitykę i strategie przetrwania dla Polski powojennej. Pierwszy działał w ojczyźnie jako poseł maleńkiego klubu, drugi tworzył najważniejsze pismo emigracyjne. W jakiejś gwałtownej polemice Kisielewski krzyknął: „zrozum, ja siedzę w klatce pełnej lwów!”, na co Giedroyc odparł: „rozumiem, ja jestem poza klatką, patrzę z innego miejsca i dlatego mogę ci czasem podpowiedzieć, że ten czy inny lew właśnie się do ciebie zakrada”. Obaj są sobie potrzebni. Z zewnątrz często widać więcej i dalej. A to, co zobaczone wewnątrz, ogniskuje nas w tu i teraz.

Z wyprawy do Helwecji bohaterowie dowiadują się, że Szwajcarzy są między innymi:

  • pedantyczni (dokładnie myją nawet bicz używany do wymierzania kar biesiadnikom, którzy przegrali grę w zanurzanie kawałka chleba w kotle pełnym fondue);
  • punktualni (opiekun hotelu regularnie nastawia zegarki gości);
  • szlachetni i honorowi (po zadaniu ciosu przeciwnikowi natychmiast opatrują go zgodnie z konwencjami genewskimi nakazującymi opiekę nad wszystkimi rannymi).

Od swoich cech nie odstępują na krok. Czy brakuje im dystansu do siebie? I tak, i nie. Tak, bo przeraża ich każde odchylenie od żelaznych zasad. Nie, bo przerażenie prędzej czy później ustępuje poczuciu solidarności z tymi, którzy hołdują zupełnie innym zasadom.

Dystans do siebie po szwajcarsku/po helwecku: gość z innego świata wpada do kotła pełnego roztopionego sera. Pozwalasz mu skosztować swojego specjału, wręczasz ręcznik i mydło, po czym pytasz, na którą przygotować śniadanie.

TEKST: ADAM * RYSUNKI: UDERZO * TEKST KOMIKSU: GOSCINNY
ASTERIKS U HELWETÓW, ZESZYT 1 (16) 94.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *