Type and press Enter.

Czwartkowe Muzyczne Reminiscencje – vol. 8

SAL SOLO – SAN DAMIANO (HEART AND SOUL) – 1984. Wybierając kawałek do dzisiejszego CMR-u, dokonałem całego szeregu odsłuchów przeróżnej maści utworów. Czego tam nie było! Znakomici przedstawiciele przesmacznego synthpopu, kilku wykonawców darkwave, ze dwa przebojowe i ultramelodyjne kawałki spod znaku disco, a nawet i samego italo disco!

Wszystkie one jednak niespodziewanie uległy piosence poniżej wspominanej. Tak niespodziewanie, jak zapewne miało to miejsce 15 grudnia 1984 roku, gdy podczas 139 notowania Listy Przebojów Trójki, około godziny 22 okazało się, że numerem jeden tamtego tygodnia został utwór byłego wokalisty, dobrze znanej i lubianej wtedy w naszym kraju, brytyjskiej grupy Classix Nouveaux.

San Damiano (Heart and Soul) nie tylko przebił się na sam szczyt tej najbardziej znanej w Polsce radiowej listy przebojów, ale i solidnie się był na niej okopał i utrzymywał się tam przez kilka tygodni! Zapewne magia świątecznego okresu mocno wtedy zadziałała na jego korzyść, acz słuchając dziś i teraz tego kawałka, nie sposób oddać mu tego, czym zapewne wszystkich radiosłuchaczy tak wtedy oczarował. A tym czymś wydaje się być po prostu uniwersalne, muzyczne piękno.

Sal Solo zaczął tworzyć muzykę chrześcijańską, po tym jak doznał czegoś bliżej nieokreślonego, u celu swej pielgrzymki do włoskiego kościoła pod wezwaniem św. Damiana, niedaleko Asyżu. To coś zmieniło wtedy zasadniczo jego życie, spowodowało nawrócenie na wiarę katolicką i tworzenie muzyki takiej, jakiej znakomitym reprezentantem jest właśnie dzisiejszy kawałek. Artysta nagrał go wtedy wraz z brytyjskim chłopięcym chórem St. Phillip’s Church Choir Libera. (Choć do pierwszego klipu zaprosił był polski chór chłopięcy Lutnia, a teledysk nagrany został w Pałacu Kultury i Nauki).

Czy muzyka chrześcijańska (a nie jestem jej jakimś specjalnym smakoszem) może być na tyle przebojowa, iż potrafi stawać w szranki i konkury z odmianami czysto rozrywkowymi? Ten utwór udowadnia, iż przynajmniej w Polsce – jak najbardziej tak! Posłuchajmy już i powspominajmy! 

Kapitan MO

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *