Type and press Enter.

Bardzo krótko / Gene Wolfe / Pokój

To nie jest książka na raz. Sam musiałem przystąpić do ponownej lektury tuż po skończeniu pierwszej, a impulsem, który pchnął mnie do tak niecodziennego kroku, było ledwo uchwytne uczucie, że gdzieś tam między wierszami czai się coś więcej. I że to coś więcej ma bardzo ostre zęby, a może i mały ogonek.

W międzyczasie skonfrontowałem swoje odczucia z cudzymi i okazało się, że nie jestem w swym zagubieniu osamotniony. Najwyraźniej „Pokój” należy czytać (co najmniej) dwukrotnie i niezwykle uważnie, gdyż Wolfe chętnie wodzi czytelnika na manowce, ale i pozostawia mu powtykane tu i ówdzie, łatwe do przeoczenia wskazówki, żeby słowa Aldena Weera, narratora, traktować z większą niż zazwyczaj rezerwą.

Ciężko nie porównywać „Pokoju” z twórczością Raya Bradbury’ego. Międzywojnie na amerykańskiej prowincji przefiltrowane przez wrażliwe chłopięce oczy i podbite aurą niesamowitości pozostającej tuż poza zasięgiem dłoni, w szczególności uosobionej poprzez małomiasteczkowy cyrk – te elementy zdradzają nie tylko pokrewieństwo z prozą tytana fantastyki, ale i niechybną nią inspirację.

Tylko że Wolfe nie jest Bradburym. Jest sobą. I buduje historię pełną symboli i niedopowiedzeń, wymagającą od odbiorcy uruchomienia również tych szarych komórek, które przy normalnej lekturze pozostają uśpione. Historię złożoną, zakręconą. Historię przerażającą.

Więcej zdradzać nie będę. Wielbiciele czytelniczych łamigłówek z pewnością będą usatysfakcjonowani. Pojawia się tylko jeden zgrzyt. Ciekawskich odsyłam na łamy Esensji, gdzie nad językiem tłumaczenia Anny Studniarek pastwi się Jarosław Loretz. Ja większość z tych niezręczności wychwyciłem dopiero przy drugim, znacznie uważniejszym czytaniu. Takie kwiatki jak „Powiedział, że nie ma nic przeciwko, że się z panem zobaczy” (s. 199) należałoby przy okazji reedycji wyeliminować, bo powieść napisana z taką starannością wymaga podobnej staranności również na kolejnych etapach procesu wydawniczego.

utracjusz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *