Type and press Enter.

Czwartkowe Muzyczne Reminiscencje – vol. 32

THE BUGGLES – VIDEO KILLED THE RADIO STAR – 1979. Dziś wspominany zespół, założony w Londynie pod koniec lat 70. XX wieku przez wokalistę i basistę Trevora Horna oraz klawiszowca Geoffreya Downes’a, mógłby zupełnie i całkowicie niepostrzeżenie zaginąć w nieprzebranych odmętach muzyki rozrywkowej, gdyby nie rewelacyjny, pierwszy singiel promujący ich długogrający debiut zatytułowany The Age of Plastic, wydany na samym początku roku 1980.

Utwór Video Killed The Radio Star, bo o nim tutaj właśnie jest mowa, okazał się być wymarzonym wręcz startem dla tej reprezentującej Nową Falę kapeli. Osiągnął on był same szczyty notowań różnorakich list przebojów aż w 15 krajach na całym świecie! Prawdziwe wejście smoka! Niestety, jak historia dosyć szybko pokazała, ów smok okazał się być jeno wielką, sztuczną gumową kukłą, która po latach (najprawdopodobniej), została wykorzystana na planie filmowym niesławnego Wiedźmina z 2001 roku… W każdym razie zespół nie stworzył już, w swej dość krótkiej historii, niczego tak przebojowego…

Do olbrzymiego sukcesu tego singla przyczynił się też niewątpliwie nakręcony do niego teledysk. Sam w sobie może typowy jak na tamte lata (czyli dość zabawny dziś), acz The Buggles trafili nim wówczas w samo Bycze Ślipie! W sierpniu 1981 roku w Stanach Zjednoczonych powstaje najsłynniejsza (swego czasu) muzyczna stacja MTV, która na pierwszy wideoklip do swej dziewiczej, telewizyjnej emisji wybiera właśnie ten kawałek. Nie wiem w jak dużym stopniu pomogło to w promocji tego zespołu, faktem (a nie mitem!) jest jednak to, że zarówno The Buggles, jak i ta piosenka, przeszła tym samym do historii, jednocześnie stając się też klasykiem szeroko pojętej muzyki pop!

Do ciekawostek związanych z poniższym wideoklipem, należy uznać udział w nim samego Hansa Zimmera, który to w tamtym okresie zaczynał był swą karierę, grając na syntezatorach właśnie w tego typu bandach. Ciekawostką inną, choć zupełnie niepotwierdzoną, jest prawdopodobne zainspirowanie się rysownika Bogusława Polcha wizerunkiem Trevora Horna, przy kreacji trzecioplanowej postaci niejakiego Kedsty’ego, w legendarnym komiksie z serii o Funky Kovalu (album Sam przeciw wszystkim), oraz również wielce prawdopodobne zaczerpnięcie pomysłu unoszących się niewiast w zamkniętych pleksi-tubach (album Bez oddechu). Czy tak było, czy też nie – dla mnie podobieństwo jest uderzające!

No ale cyk Walenty, na bok sentymenty – wspomnijmy sobie wreszcie ten znakomity i kultowy już kawałek!

Kapitan MO

Zdjęcie w tle: https://dt7v1i9vyp3mf.cloudfront.net/styles/news_large/s3/imagelibrary/C/ClassicTracks_01-1211-3huNEUcFANAthC0_m_CpfINe9Oi76H0s.jpg


P.S. Ponadobowiązkowo już – zapraszam na wykonanie tego utworu, na żywo, 25 lat później… Prawdziwie spektakularna wciąż forma tego duetu, jak i chórzystek!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *