Type and press Enter.

Hen na Statku #4 / Wiem, co mówię

„Wiem, co mówię” to znakomite uzupełnienie diarystyki Józefa Hena. Tom gromadzi wywiady, jakich autor udzielił na przestrzeni lat, a bezpośrednie niekiedy pytania pozwalają mu wypowiedzieć się wprost na nurtujące go zagadnienia. Wśród tych znajdują się zaś polityka, literatura i cały worek spraw tak przyziemnych, jak i wzniosłych. Hen mówi mądrze, a wydanie wywiadów z różnych okresów w jednej książce pozwala zaoszczędzić sporo czasu i trochę wzroku, ślęczenie przed ekranem komputera pozostawiając na inne, nie tak może chwalebne okazje.

Znajdą tu coś dla siebie również ludzie wścibscy, bo pisarz opowiada o swoim życiu prywatnym bez ogródek, dla siebie zachowując tylko sprawy najintymniejsze. Można się więc dowiedzieć, że jednym z najsilniejszych bodźców do pisania jest próżność, ale że potrzeba tworzenia wypływa również z poczucia samotności i paradoksalnie służy do jego przezwyciężania. W końcu czytelnik znajdzie w „Wiem, co mówię” potwierdzenie swego żywionego od dawna przeczucia, że wyjątkowa prawdziwość i rzetelność prozy Hena ma swe źródło w wyniesionych z domu rodzinnego wartościach.

Można też zadać sobie pytanie o znaczenie podtytułu tego zbioru, który brzmi „Dialogi uzdrawiające”. Pewną wskazówką, kogo miałyby te dialogi w pierwszej kolejności uzdrawiać, jest fakt, iż pomiędzy poszczególnymi rozmowami występują silne kontrasty w zakresie ich tonu. Myśl autora jest spójna, ale, co nieuniknione w przypadku natur wrażliwych, zmieniają się jego nastroje. Ten uważny obserwator rzeczywistości, zawiedziony kolejnymi zaprzepaszczonymi przez polski naród szansami zbudowania pozytywnej wspólnoty, musi od czasu do czasu ów zawód z siebie wyrzucić. Ale i bystry czytelnik może na tej autoterapii Hena sporo skorzystać. Ostatecznie podtytuł książki okazuje się więc uniwersalny.

utracjusz

Foto: BTW Photographers

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *