Type and press Enter.

O SERCU BIJĄCYM W UKRYCIU / SEGRETARIO / MACIEJ HEN

O tym, że Maciej Hen pisze Segretaria, że akcja toczy się w piętnastowiecznym Krakowie, że będzie to powieść epistolarna dowiedziałem się mniej więcej dwa lata temu, i od tamtej pory czekam z wielką niecierpliwością, mając w pamięci to, co autor potrafi wywinąć, gdy zabiera się za pisanie w ogóle, ze ...

Miłości głos / Maciej Hen / Beatlesi w Polsce

„Beatlesi w Polsce” to rozbudowany reportaż, składający się z grubsza z czterech elementów. Pierwszy i najbardziej odpowiadający tytułowi stanowią opowieści polskich fanów Beatlesów. Bohaterami tych inicjacyjnych kawałków są w większości osoby o znanych nazwiskach, a ich wspomnienia, zazwyczaj zajmujące, obok oczywistych walorów historyczno-edukacyjnych, niosą dodatkową wartość poznawczą, pozwalają bowiem skonfrontować ...

Boskość zrewidowana / Maciej Nawariak / Według niej

Literatura nowoczesna polega już podobno jedynie na przepisywaniu klasyki i miksowaniu jej wątków. Niektóre próby tego przepisywania, a może nawet ich większość, jawią mi się jako całkowicie zbędne, nie sięgając poziomu oryginału. W tym kontekście porywanie się na najbardziej wyeksploatowany temat Nowego Testamentu zakrawa na krok karkołomny, wręcz samobójczy. Ale ...

„Pudelek” na sterydach / Kazimierz Chłędowski / Historie neapolitańskie

Dzieje Neapolu to wielowiekowy pomnik szaleństwa, zdrady, niegodziwości, chciwości oraz im podobnych ludzkich wynalazków. Miasto wraz z otaczającym je królestwem, jako łakomy kąsek, przechodziły z rąk do rąk, a ich mieszkańcy nigdy nie mogli czuć się bezpieczni. Znakomicie to objaśnia ich gorącą naturę, dziś nieco już przytępioną przez ciężar cywilizacji. ...

Drzwi otwierają się ku wszystkim światom / Maciej Hen / Deutsch dla średnio zaawansowanych

Cztery długie lata trzeba było czekać na kolejną po smakowitej „Solfatarze” powieść Macieja Hena. Tym razem zamiast do siedemnastowiecznego Neapolu, zaprasza autor do współczesnej Warszawy, w której to wegetuje Marek Deutsch, niespełniony artysta, dyplomowany teolog i trzykrotny rozwodnik. Gdy na horyzoncie, dzięki staraniom nienagannego pod każdym względem mecenasa Piękosia, zamajaczy ...

DEUTSCH DLA ŚREDNIO ZAAWANSOWANYCH / MACIEJ HEN

Mniej więcej dwa i pół roku temu, na wiosnę 2017, zapanowała u nas pod pokładem neapolitańska gorączka – po Solfatarę Macieja Hena sięgnął najpierw Utracjusz, nie minął miesiąc, nim dopadła i mnie, zaś po około roku o książce pisała jeszcze Agnieszka. I cóż – powiedzieć, że wywołała entuzjazm, to nic ...

Szczęściu trzeba pomagać / Wywiad z Józefem Henem

Szczęściu trzeba pomagać Z Józefem Henem rozmawiają Marcin Byrski i Marcin Dymalski MB: W korespondencji przed wywiadem uznał Pan sprawę z naszą nazwą, Statek Głupców, za “ryzykowną”. Dlaczego? JH: Statek głupców to motyw zaczerpnięty ze świata literackiego. Ludzie nie wiedzą, czym był ten statek i jaką rolę odegrał. Statek Głupców ...

Lektury uzupełniające #21 Miasto pizzy z pummarolą

autor: Maciej Hen; książka: Solfatara Maciej Hen przenosi nas do roku 1647, do Neapolu -cierpiącego już od ponad 150 lat pod hiszpańskim jarzmem. Cała akcja powieści obejmie 9 dni ludowego powstania rybaka Masaniello  (czyli Tomasza Anioła, bo to skrót od dwóch imion: Tomasso Angelus). I jest upalny lipiec. Ale że ...

Pisarska mafia / Józef Hen / Frigyes Karinthy

„Jaki ojciec, taki syn”, powiada staropolskie przysłowie. Zgodnie z jego literą potomstwo pisarzy chwyta się niekiedy rzemiosła ojców, czasem z ich błogosławieństwem, a czasem wręcz z przekleństwem. Opowiemy dziś o dwóch mniej znanych przypadkach takich ojców. Jeden z ich synów gościł już zresztą na pokładzie Statku, drugi zaś – dla ...

Bardzo krótko / Mistrz bladych świętych

„Mistrz bladych świętych” to poprawna opowieść o tym, że matematyka i sztuka są wieczne, a miłość i człowiek nie bardzo. Santagata, profesor literatury włoskiej na uniwersytecie w Pizie i znawca Petrarki, przyjmuje wyjątkową perspektywę jak na powieść inicjacyjną, a zbieżność niektórych elementów każe się doszukiwać pokrewieństwa jego dzieła z „Solfatarą” ...

Między wulkanem a brzegiem Mar Tirreno

Gdyby raczyli współcześni pisarze częściej sprawiać mi podobne prezenty, nie musiałbym rozładowywać swej frustracji w gwałtowny i zazwyczaj rażąco niezgodny z prawem sposób. Okazuje się bowiem, iż wciąż można w tej erze eksperymentów, udziwnień, taniego efekciarstwa i epatowania skrajnościami napisać powieść klasyczną, zasadzającą się na tym, z czego literatura wyrosła ...