Type and press Enter.

Historie Zakulisowe 4 / Prośba

Paulinusie, odkryłem wczoraj nową gwiazdę, jest przepiękna! Jakże mi bliższa, niż ta nadęta Proxima, skrzywdzona zresztą tępym imieniem przez jakiegoś domorosłego lunatyka. Waham się przyjacielu, nad nazwaniem właśnie, ale nie chcę cię prosić o chrzestne ojcostwo. Ma cudowną skórę, Paulinusie, jakby do cna rozpalony muślin, i w żadnym wypadku nie ...

Historie zakulisowe 3 / Barwa

Raz w tygodniu oplatał linię wąskich oczu czujną chmurą, skryty w odświętny melonik i krótką lakierowaną laskę, dając prowadzić się chłopcu, który czekał długich sześć dni, długich sześć nocy. Poznał go przed dwoma laty; zmęczeni chłodnym jesiennym popołudniem czekali: profesor na opóźniony autobus, chłopiec na wiązkę franków w zamian za ...

Zezowatym okiem profana / Paweł Marciszewski – Czarne słońce i biała dziewczyna

Na poezji znam się nie od dziś. Bowiem już gdzieś od połowy lat dziewięćdziesiątych, wieku nie tak dawno znów minionego, zaczął się był mój z nią, pełen burz i głośnych uniesień - Gorący Romans! Rozpocząłem wtedy od razu, od tych tam z górnej półki. Tuzów prawdziwych poezji zjełczałej, jak choćby ...

W troskę spojrzenie zwrócone

„Zajmę się Herbertem”, pomyślałem, przeczytawszy pobieżnie dwa jego ostatnie tomiki i tyleż samo Miłosza. „Zajmę się Czułością”. Kiedyś spędziłem wieczór w towarzystwie niezwykłego człowieka; jakiś czas wcześniej namawiał był mnie na poezję. Na jej, jak to nazywał, „rozczytywanie”. - A więc Miłosz czy Herbert? – zapytał, a było to sześć ...

Burns, Do myszy (Myszy i ludzie) / wiersze podebrane #3

1. Zaskakujące są źródła najjaśniejszych poezyj. Jakiś czas temu pisałem, zdaje się o pojawiających się znienacka olśnieniach, nagłych zdziwieniach, prowokujących do zaglądania w sferę rzeczy ciężko dostrzegalnych, czasem nawet prowokująco swoje tajemnice odsłaniających. Różne, różne są źródła. Rzućmy okiem na jedno ze źródeł inspiracji Roberta Burnsa, które sam przed nami ...

Człowiek z Bogiem w imieniu; poeta.

„Dzisiaj większość wierszy to utwory Benna” – napisał jeden z krytyków w 1958 roku, dwa lata po śmierci poety, którego Zdzisław Jaskuła, autor przedmowy do wyboru Nigdy samotniej i inne wiersze, przywołuje w swoim wstępie. Streszczając pokrótce tekst polskiego tłumacza, wyciągając z niego esencję, wydaje się ważną pozycja, jaką Gottfried ...

Wszech-wspomnienie / Dzień jak co dzień / Czechowicz

Ciąg dalszy zmagań z Czechowiczem. Narzuciłem sobie pewną konsekwencję i po pierwszym tomie, sięgam po tom drugi, Dzień jak co dzień, zbierający w sobie wiersze z lat 1927, 1928 i 1929, o czym autor informuje nas już pod tytułem. Chciałem te dwa tomiki, oddalone od siebie o trzy lata, przedzielić ...

Czechowicz, Przemiany (ostatnia stacja, lądowanie) / Wiersze podebrane #2

„Żyjesz i jesteś meteorem”, rozpoczyna się wiersz w debiutanckim tomiku Józefa Czechowicza. W momencie premiery poeta ma lat dwadzieścia cztery, w momencie pisania pewnie mniej. Cały tomik to rzecz o przemianach i szczytowym jego momentem jest wiersz mający owe przemiany w tytule. Zatem: „żyjesz i jesteś meteorem”. Dalsze wersy przynoszą ...

Miłosz, Kiedy księżyc (o trzech zdziwieniach) / wiersze podebrane #1

Wchodzę którejś z nocy minionych po prysznicu do pokoju i przy świetle jeszcze nie zapalonym, zauważam zawisły nisko nad miastem (mam za oknem panoramę miasta w dwukilometrowej odległości) sierp księżyca. Wszedłszy do środka, światła już nie zapalałem, siedząc po ciemku wgapiony w okno, myślę o działaniu świata. To ta dziwna ...

Na światowy dzień poezji / Tak se myślę #5

Jutro (dziś) światowy dzień poezji, zatem znów okazja, żeby przysiąść sobie i trochę se pomyśleć, jak na ironię, znowu o poezji, wychodzi na to, że o niczym innym już nie myślę. Z biurem, w którym pracuję, sąsiaduje biblioteka. Siedzę więc sobie, wtem zjawia się pani bibliotekarka i zaprasza na światowy ...

Się porobiło z poezją / Tak se myślę #3

Myślę se, że się porobiło. Postać poety-pieśniarza głęboko zakorzeniona jest w naszej kulturze, popatrzmy jak idzie. Homer, którego twarzy nigdy nie ujrzymy, choć to on miał być ślepy; wielcy poeci starożytności, gnący martwe języki w wiecznotrwałe marmurowe bryły, rzeźbiący sobie trwalsze od spiżowych posągi; bezimienni bardowie niosący swoje pieśni w ...

Ciosy niespodziewane / Wiersze ludowe / Wojciech Bonowicz

Ciężko się w tomiku Bonowicza połapać. Wszystko to z powodu narracyjnej burzy, nawałnicy i gradu, któremi poeta czytelnika zasypuje, rzec można atakuje. Otwieram tomik na stronie siódmej, trzeci wiersz, Sensation. Scena wjechania samochodu w tłum na przystanku autobusowym, relacja jednego z potrąconych, w pierwszych wersach oczywista, staje się nagle zlepkiem ...

O spojrzeniach / Lekkie czasy ciężkich chorób / Przemysław Witkowski

„Teksty z tego arkusza to kamienie nerkowe, zlepki snów, zdjęcia dzieci, które przeżyły okres niemowlęcy”. Słowa te sugerują, że wiersze tu zebrane, to wyłowione z przeszłości autora treści, jego wspomnienia, jakieś zranienia („choroby” jak byk stoją i witają mnie już w tytule), rzecz bardzo osobista i intymna, być może z ...

Pożegnanie / Kołysanka jodłowa / Jerzy Liebert

Jerzy Liebert, młody poeta. Choruje na gruźlicę, mając dwadzieścia siedem lat umiera, jest rok 1931. Rok później ukazuje się jego trzeci tomik, pośmiertna "Kołysanka jodłowa", mocny, zaskakująco jasny zapis odchodzenia. Składa się tomik z trzech cykli (Kołysanki jodłowej pierwszej, drugiej i trzeciej), przewrotnie ułożonych w wyraźnie odwróconej chronologii. Pierwszy cykl, ...

Cuda dziwy nieztejziemskie / Max Jacob

Max Jacob. O Jacobie (czytane z francuska, przez Ż, żadne Dżejkoby w grę nie wchodzą) trochę Wam opowiem. Na małą żółtą książeczkę trafiam przypadkiem w bibliotece, poszukując rzeczy zupełnie innych, Marcin powiedział mi: poczytałbyś jakichś nie-naszych (w sensie zagranicznych) poetów. Więc ruszyłem na poszukiwania, skupiając się na autorach zza oceanu, ...

Krwią kamień. Kilka słów o tegorocznej laureatce Nagrody Nike

Na Bronkę Nowicką, laureatkę tegorocznej Nagrody Nike, tuż po ogłoszeniu werdyktu spadło więcej głosów krytycznych niż pochwał. Jedna z najważniejszych polskich krytyczek literackich Justyna Sobolewska na swoim blogu opublikowała wpis, w którym przekonuje, że nagroda dla autorki Nakarmić kamień to „jeden z gorszych werdyktów od lat”. W tym głosie – mającym ...

pod innym kątem / Oszajca / Odwrócona perspektywa

Gdy z księgarnianej półki ściągałem małą książeczkę z nazwiskiem Wacław Oszajca na froncie, zupełnie nie połączyłem nazwiska z człowiekiem, którego przecież mniej więcej, z widzenia kojarzę. Otóż Wacław Oszajca to ten jezuita, który przy okazji każdych kolejnych świąt zjawia się w którymś z telewizyjnych studiów i objaśnia zaintrygowanym redaktorom egzotyczne ...

Na wojnie ze światem / Herbert / Pan Cogito

Pan Cogito. Te dwa słowa są jak kamień. Waży się go w ręce ze zdumieniem, bo wagę ma zupełnie inną, niżbyśmy mu po kilku spojrzeniach przypisali, inną niż zapamiętaliśmy. Ręka, przygotowana na ciężar niemały, zaskoczona, lekko go podnosi. A ta, która spodziewała się masy pierzastej, napiąć musi wszystkie mięśnie, by ...