Type and press Enter.

Przełom, czy chińszczyzna? / Cixin Liu, Problem trzech ciał

Mały Cixin Liu, wraz z kolegami śledzi z wolna przesuwający się na ciemniejącym niebie jasny punkt. To pierwszy Chiński satelita umieszczony na orbicie. Wygłodniałe dzieci, ofiary zbrodniczego systemu, wysoko zadzierają głowy. „Martwiłem się nawet, że może się zderzyć z jedną z nich (gwiazd), gdy przelatywał przez ich gęste skupisko”, wspomina ...

Kijem po mrowisku / Mistrz i Małgorzata Michaiła Afanasjewicza

Przesławna powieść Mistrz i Małgorzata Michaiła Bułhakowa, dla wielu czytelników może być, a nawet jest - książką życia! Arcydziełem, magią, kopalnią cytatów i mądrości, o wielu krętych poziomach interpretacji. Nie zaprzeczam, nie neguję - a nawet normalnie rozumiem to w pełni. Dla mnie jednak ta historia taką się nie okazała! Czytana znów, ...

O wybaczającym patrzeniu w przeszłość / Żeromski, Wierna rzeka

„Klechdy Domowe”. Tymi słowami tekst Wiernej rzeki otworzył Stefan Żeromski. Powieść skupia się na wydarzeniach związanych z Powstaniem Styczniowym i jest, zapewne, echem opowieści z rodzinnego domu pisarza. Stefan urodził się w październiku 1864 roku, w miesiącu, w którym powstanie gasło, a ojciec jego, Wincenty, miał aktywnie udzielać pomocy walczącym ...

Spowiedź dziecięcia wieku / Alfred de Musset

Najpierw Bernanos, potem Riemizow, teraz (niealfabetycznie...) Alfred de Musset. Trzecia postać, niemalże przemocą wepchnięta w moje czytelnicze przygody tego roku. Niemalże przemocą, bo przecież Czapski w swoim Tumulcie i widmach słowa kładł tak dokładnie i tak dobrze, że sięgać po omawiane i polecane przez niego rzeczy to jest niemal przymus ...

Litery wyrwane drukowi / Riemizow, Siostry krzyżowe

Najlepsze warunki dla lektury to: huśtawka, leszczyna (z bandą Leszczynowych Drani) oraz wylegiwanie się. Lato miewa jednak jakieś dobre strony. Gdy przed mniej więcej tygodniem zamykałem sprawę pierwszego spotkania z niejakim Bernanosem, w rękach trzymałem już malutką, drobno i gęsto zadrukowaną, zieloną książeczkę. To kolejny owoc ...

Książka dla umarłych / Bernanos, Pod słońcem Szatana

O! Jakże dobrą rzeczą była lektura Tumultu i widm Czapskiego! Dobrą po pierwsze ze względu na towarzyszące jej odczucia i myśli wyciągane bezpośrednio z kart książki. Po drugie dobrą w wymiarze długofalowym, w tym, jak wybrzmiewa echem przez kolejne dni i tygodnie po lekturze. Wepchnąwszy się bez pardonu w czytelniczą ...

Paszcza Wieloryba / Tove Jansson, Kamienne pole

I Za Kamienne pole Tove Jansson brałem się natychmiast po lekturze Słonecznego miasta, wydawca chytrze umieścił dwie powieści w jednej, jakże to miło z jego strony, prawda? Kamienne Pole bohaterem akcji po raz kolejny czyni człowieka starszego, przez co daleko odbiega od tego pierwszego skojarzenia, które przychodzi na myśl, gdy ...

Odkurzanie półek / Walter Moers, Miasto Śniących książek

Ponad pięć lat temu, prosto w twarz eksplodowała mi zdaje się, największa porcja wyobraźni, humoru i absurdu z jaką się do tej pory spotkałem. Był to prawdziwie złoty czas, w którym, po pierwszym zachłyśnięciu się miłością do czytania, kupowałem książki impulsywnie – jak szarańcza wpadałem do księgarni, i kuszony kolorowymi ...

Naprawdę nie dzieje się nic / Tove Jansson / Słoneczne miasto.

Tove Jansson jest w Polsce (i chyba na całym świecie) kojarzona dosyć jednoznacznie, skojarzenia te jednak pomijam, bo choć są dobre, trzeba odstawić je na bok, gdy trzymam w rękach Słoneczne miasto, utwór tak od nich odległy. Mama Muminków, ze świata dziecięcych wyobrażeń przenosi się na drugi biegun, od młodości ...

Nad horyzontem błyska się i słychać szczęk żelaza / Tolkien / Bractwo Pierścienia

Pierwszy tom Władcy Pierścieni to opowieść o wchodzeniu w ciemność. Na ilu poziomach można go odczytywać i ile rzeczy zeń wyciągać, zliczyć się nie da. Ja zostanę przy swoim wchodzeniu w ciemność. Nawet dziś, ponad sześćdziesiąt lat po wydaniu, dzieło Tolkiena zdaje się być literą świeżą, wciąż zaskakującą. Tolkien napisał ...

Bardzo krótko / Primo Levi – Układ okresowy

Bywają beletryzowane autobiografie, ale do tego stopnia beletryzowane chyba nie bywają. Levi nie tylko wybrał luźne epizody swojego żywota, które jakoś łączą się z chemią i nadał im ład, każdy z nich przypisując konkretnemu pierwiastkowi, ale poszedł krok dalej i w poszukiwaniu kompozycyjnej doskonałości, zrównoważył je pośrodku zbioru dwiema historiami ...

Świat zapomniany / Jaroslav Hašek / Żołnierskie losy dobrego Józefa Szwejka

"Losy dobrego żołnierza Szwejka czasu wojny światowej" to absolutnie cudowna lektura! Przekomiczna i prześmiewcza, a jednocześnie realistycznie prawdziwa w ukazywaniu losów żołnierzy Cesarstwa Austro-Węgier, podczas I Wojny Światowej. Co ciekawe, wojna owa widziana będzie tu tylko i wyłącznie z pozycji tyłów, na których to w swej kompanii, aż do samego ...

Świat zapomniany / Jerome K. Jerome / O (prze)zabawnych perypetiach trzech angielskich dżentelmenów

W cyklu "Świat zapomniany", kompaktowo i dosyć zwarcie, przypomnieć i od zapomnienia też ocalić, pragnę dwie, niezmiernie oryginalne książeczki, autorstwa angielskiego pisarza i dramaturga: Jerome Klapka Jerome'a. "Trzech panów w łódce (nie licząc psa)" - rok 1889. Ta zabawna, a chwilami naprawdę wieloma przezabawna, multidygresyjna opowieść o dwutygodniowej wyprawie trzech przyjaciół-dżentelmenów ...

Świetlana Przyszłość / Prawo do powrotu / Zajdel

W naszym spojrzeniu w przyszłość pobrzmiewają ciężkie, minorowe nuty. Tak jak pisałem jakiś czas temu, science-fiction jako gatunek jest w wyjątkowy sposób odbiciem naszej kultury, ducha naszych czasów, narzędziem do sondowania i terapii całego pokolenia. Patrząc zatem na ponure, pozbawione optymizmu odcienie znakomitej większości tytułów możemy się dziwić i niepokoić ...

Historie Zakulisowe 5 / Tymoteusz

Południe jest wrzące, paruje linia horyzontu. Cichy prostokąt okna zamyka kontury widoku. Tymoteusz widzi liczbami. Wczoraj nie obchodził trzydziestej rocznicy narodzin, ponieważ on i jego matematyczna muza mieli dalece ważniejsze problemy na głowie. Badają anatomię liczby pi. * Z okazji urodzin kilka stałych z biografii Tymoteusza. W wieku lat dziewięciu, ...

O dobrym prowadzeniu (się) serii / Ucieczka z raju / Szmidt

Druga część kosmicznego cyklu Roberta J. Szmidta to kolejna okazja do powrotu do przeszłości, tym razem cofam się niemal dokładnie o rok. Drugi tom Pól dawno zapomnianych bitew, odłożyłem na półkę pod koniec czerwca 2016 roku. Podczas lektury, ku mej uciesze, dość szybko okazało się, że mamy do czynienia z ...

Pochwała uczciwości / Łatwo być bogiem / Szmidt

Jakiś czas temu (pod koniec kwietnia) światło dzienne ujrzała nowa powieść Roberta J. Szmidta, trzecia część serii Pola dawno zapomnianych bitew umieszczona w kosmicznej scenografii. Jako że wszystkie nowości przychodzą do nas w butelce (ów trzeci tom odbiorę dopiero w poniedziałek-wtorek), naszą opieszałość postanowiliśmy zamaskować, racząc Państwa wspomnieniami dotyczącymi poprzednich ...

Gorzki tran z rekina / Dzwon Islandii

Najwyraźniej nie tylko Nike, ale i Nobel nie stanowi dla mnie gwarancji czytelniczej satysfakcji; być może należałoby ustanowić nagrodę jeszcze wyższego szczebla, na którym wartości literackie byłyby rozpatrywane z perspektywy kosmicznej. A może wystarczyłoby tylko doprowadzić do tego, by wartości literackie były jedynymi wartościami branymi pod uwagę przy przyznawaniu nagród. ...

Historie Zakulisowe 4 / Prośba

Paulinusie, odkryłem wczoraj nową gwiazdę, jest przepiękna! Jakże mi bliższa, niż ta nadęta Proxima, skrzywdzona zresztą tępym imieniem przez jakiegoś domorosłego lunatyka. Waham się przyjacielu, nad nazwaniem właśnie, ale nie chcę cię prosić o chrzestne ojcostwo. Ma cudowną skórę, Paulinusie, jakby do cna rozpalony muślin, i w żadnym wypadku nie ...

Historie zakulisowe 3 / Barwa

Raz w tygodniu oplatał linię wąskich oczu czujną chmurą, skryty w odświętny melonik i krótką lakierowaną laskę, dając prowadzić się chłopcu, który czekał długich sześć dni, długich sześć nocy. Poznał go przed dwoma laty; zmęczeni chłodnym jesiennym popołudniem czekali: profesor na opóźniony autobus, chłopiec na wiązkę franków w zamian za ...

O tym, jak Czerwony Kapturek zlaserował złego wilka 2/2 / TAK SE MYŚLĘ #9

Kontynuacja poprzedniego tekstu, dla złapania ciągłości, zalecam zajrzeć tutaj: https://statekglupcow.wordpress.com/2017/05/23/o-tym-jak-czerwony-kapturek-zlaserowal-zlego-wilka-1-tak-se-mysle-8/ Science Fiction. Co wspólnego ma z tym wszystkim wspomniana fikcja naukowa? Mam wrażenie, że całkiem sporo. Najpierw przyjrzymy się miejscu akcji. Obce planety, odległe układy gwiezdne, czasem inne galaktyki a nawet wszechświaty równoległe. Spokojnie powiedzieć możemy, że światy, w których ...

O tym, jak Czerwony Kapturek zlaserował złego wilka 1/2 / TAK SE MYŚLĘ #8

Tak se myślę. Myślę se o science fiction i o baśniach. Myślę se, że to w zasadzie jest jedno i to samo, przynajmniej na niektórych płaszczyznach. Jakiś czas temu w rączki mi wpadła i spore w głowie zamieszanie poczyniła książka Bruno Bettelheima Cudowne i pożyteczne: o znaczeniach i wartościach baśni. ...

Carroll nie gra fair (ale to nie szkodzi) / Białe jabłka

UWAGA PIERWSZA: DEUS EX MACHINA „To jest stale powtarzające się Deus ex machina”, stwierdza Marcin w trakcie podróży tramwajem przez przemoknięty Kraków, zagadnięty o to, co o Carrollu myśli, „choć nie do końca, to jest jednak coś innego”, dodaje. Deus ex machina w znacznie szerszej skali i żywszym rytmie, ustawicznie ...

Lemowe solo / „Niezwyciężony”

Podobno gdy raz sięgnie się po Lema, lektura dzieł innych pisarzy nigdy już nie będzie taka sama i rzadko będzie się odtąd kończyć bez lekkiego skrzywienia, uśmiech satysfakcji wywołując od prawdziwego święta. W odniesieniu do pisarza, który dokonał żywota przed jedenastu laty, a fikcję przestał tworzyć przed trzydziestu, jest to ...

Człowiek na kruchym lodzie / Cylinder Heidelberga / Jonathan Carroll

Zbiory opowiadań to niemałe dobro! Jeszcze lepszym dobrem są zwięzłe tomy z krótkimi opowiadaniami. Opowiadankami, rzec można. Takim właśnie zbiorkiem jest Cylinder Heidelberga. Na zaledwie 169 stronach książki, udało się autorowi pomieścić aż DZIEWIĘĆ tekstów. Wziąwszy pod uwagę, że tytułowe opowiadanie rozpycha się bezczelnie na równo sześćdziesiąt stron, łatwo zauważyć, ...

Niesamowitości w obfitości / „Dziecko na niebie” Jonathana Carrolla

Wyobraźnia to dar cokolwiek niebezpieczny. Posiadana w nadmiarze, może przywieść właściciela na skraj szaleństwa i do myśli -  a w konsekwencji czynów – które nie będą mieściły się w żadnych kategoriach, jakimi operuje człowiek normalny. Może w końcu przywieść do tworzenia takich dziwacznych i pokręconych fabuł, jakie serwuje swoim czytelnikom ...

Lżej

Tej literaturze brakuje puenty – to szkatułki, które srebrzą się płynną narracją, dobrodusznymi postaciami, ciekawymi i wzruszającymi historiami, które jednakże mijają, nie pozostawiając wiele wspomnień. Bardzo dobra lektura dla odprężenia i relaksu. „Niewykwalifikowany robotnik Marcovaldo” na pewno sprawi Wam uśmiech swoimi perypetiami. Italo Calvino to pisarz niesamowity. To on, chyba ...

Zabawy literaturą / Księga apokryfów

Karel Čapek, jeden z najoryginalniejszych pisarzy czeskich, a może i europejskich XX wieku, pisał tę niepozorną książeczkę przez kilka lat. Przyświecała mu idea rewizji niektórych stanowiących podwaliny naszej kultury, znanych powszechnie opowiastek, występujących w zbiorowej świadomości pod nazwą mitów, przypowieści czy wreszcie relacji historycznych. Można ten zbiorek postrzegać z kilku ...

Wstęp. Lektury uzupełniające # 1

Jest całe mnóstwo książek wobec których poza chęcią przeczytania czuję też zobowiązanie. Bo to klasyka, którą za długo pomijam, bo powinnam uzupełniać wiedzę, bo to kanon humanisty, bo zbyt dużo odwołań spotykam gdzie indziej, bo skoro to jeden z moich ulubionych pisarzy to wręcz nie wypada, żebym nie znała, bo ...

Karel Čapek / Ukrzyżowanie

Dziś wyjątkowo (krótki) fragment prozy cudzej, jakże jednak adekwatnej w okresie przedświątecznym. Tekst ten powstał dziewięćdziesiąt lat temu, a traktuje o sprawach, które wydarzyły się ponad dwa tysiące lat temu; dzięki temu zyskujemy unikalną perspektywę, pozwalającą nam docenić, jak daleko zdołaliśmy – dzięki zdobyczom myśli i cywilizacji – odejść od ...

Czytaj, jeśli kochasz. Replika

Żółto-czarno-biała okładka z rysunkiem. Stół, pies, troje ludzi o nagich stopach i kafkowskim spojrzeniu ulepionym z obojętności i smutku. Chciałoby się powiedzieć, że żaden proces nie idzie dobrze. Wszystko jest degradowalne do dychotomii kontrastu. Zostaje zamknięte w różnych odcieniach czarnej kreski na tle białego wszechświata rzeczy, które należy opisać, aby ...

Gaśnięcie / Łzy mojego ojca i inne opowiadania / John Updike

Każdy zbiór opowiadań, to są poszukiwania. W Łzach mojego ojca szukałem trzech rzeczy. Pierwsza to standardowe pytanie – co łączy te opowieści? Co sprawia, że znajdują się w jednym miejscu, sąsiadują ze sobą na przestrzeni kilkuset stron? Ktoś wybrał je z wielu innych?, a może zostały spisane z myślą o ...