Historie Zakulisowe #10 / Gramofon, goździki
1 Leciwe wahadło waży minuty przed zmierzchem. Domenico, kupiec korzenny szczelnie oprawiony w fotel, popędza salutem fajkowych kłębów dumne smaki świata, cierpliwe kolonie zapachów, korzenie pachnące na oczach, oseski parnego rozkwitu. Cichym, niespiesznym wzrokiem oprowadza podopiecznych po kładkach gęstego eteru izby - zupełnie jakby doglądał płochliwych cebulek z akademii dla ...